„To All Matters”. Scott Snyder wielokrotnie używał tego zdania podczas ciemnych nocy: death metal. Wreszcie, w numerze 7, wraz z zniszczonymi pokoleniami, dwa ostatnie komiksy na drodze do DC Future State, dowiadujemy się, co to znaczy. Właściwie wiemy od jakiegoś czasu, co oznacza „to wszystko ma znaczenie”. Od czasu G5, pomysłu wypalonego obecnie wydawcy DC Dan Didio, wiedzieliśmy, że różne harmonogramy wszechświata DC będą zderzały się. Ale od czasu strzelania Didio, DC przysięgał, że nie było ponownego uruchomienia.

I pod pewnymi względami mówią prawdę i okłamują nas. „To wszystko ma znaczenie”, to stwierdzenie dla fanów, szczególnie tych zmęczonych ponownym uruchomieniem (były w ciągu ostatnich 20 lat?). Jak więc wszystkie harmonogramy mogą mieć znaczenie, od kryzysu na nieskończone ziemi po odrodzenie? Odwracając przeszłość ponowne uruchamianie do jednego ogromnego ponownego uruchomienia, który rozpoznaje wszystkie ponowne uruchomienie, usprawniając wspomniane ponowne uruchomienie do jednego liniowego bezrestacie.

W. T. F? Jak to zadziała? Cóż, chociaż otrzymujemy kilka odpowiedzi na drodze do DC Future State, jesteśmy daleko od wiedzy, jak będzie wyglądał wszechświat DC w marcu. Ale spójrzmy na to, co otrzymaliśmy w tym tygodniu.

x

Mario Kart DLC Gold Rush.mp4

0 sekund 12 minut, 40 sekund

Relacja na żywo
00:00
12:40
12:40

Dark Nights: Death Metal #7, zakończenie klimatyczne prowadzące do ostatniego kroku na drodze do DC Future State

Batman, który niszczy! To jest teraz kanon. (Zdjęcie: Dark Nights: Death Metal #7, DC Comics)

Death Metal zaczął jako mini-seria, nie wydarzenie, ale po odwołaniu DC 5G, kontynuacja Snydera Dark Nights: Metal eksplodowała w coś ogromnego. Mieliśmy ogromne (i drogie) remis, aby połączyć się z serią Core. Niektóre z nich były doskonałe, jak Secret Origin. Inni byli w porządku, jak multiwers, który się śmieje. Jednak w tym ostatnim numerze można było naprawdę poczuć, jak panowanie redakcyjne. Ale to nie znaczy, że Snyder i Capullo nie dostarczyli. Death Metal zawsze był historią Wonder Woman i chociaż sprawy stały się w tym procesie, zakończyło się to historią Wonder Woman. Tylko w tym numerze jest sto fantastycznych chwil, ale skupimy się na tym, co sprawia, że ​​jest ważne dla przyszłości. (Poważne spoilery do naśladowania)

Batman, który się śmieje, miał rację

koniec (bardzo krótkiej) ery. (Zdjęcie: Dark Nights: Death Metal #7, DC Comics)

Wonder Woman staje się ucieleśnieniem prawdy w ostatniej bitwie, reprezentując wszystkie osi czasu i całą pamięć. Stała się tak podobna do Boga jak Batman, który się śmieje, teraz najciemniejszy rycerz. Cóż prawie. Walczą ze sobą w czasie i przestrzeni, dosłownie od początku do końca. W jednym genialnym momencie, podczas gdy najciemniejszy rycerz i Diana debatują z dosłowną ręką stworzenia między nimi, Diana kopie rękę, dzięki czemu uderza w najciemniejszy rycerz z powrotem w daleką przyszłość. Ale dlaczego na początku zabrał Dianę na początek czasu?

Batman, który śmieje się, chciał zabić twórców wszechświata, którzy mają zamiar wymazać wszelkie istnienie po tym, jak zabił Perpetua. Diana uważa, że ​​może ich przekonać inaczej, ale gdy Wonder Woman popycha go w eksplodujące słońce (epickie!), Mówi jej, żeby spojrzała w przyszłość, jeśli wygra. A co ona znajduje? Twórcy i tak kończą multiwersum. Wiedząc, że nie udaje się, czy ona pochodzi z Batmanem, który się śmieje? Nie – popycha go przez resztę drogi do słońca, w końcu zakończyła najgorsze z koszmarowych Batmenów.

Wonder Woman unosi się na drodze do DC Future State

W kontekście lub poza nim jest piękne. (Zdjęcie: Dark Nights: Death Metal #7, DC Comics)

Po zabiciu Batmana, który śmieje się, twórcy wszechświata są zakłopotani. Wiedziała, że ​​zniszczą wszystko, a jednak wciąż zabiła jedyną rzecz, która mogłaby ich powstrzymać. Zmieniają więc zdanie. Zamierzają zszyć multiwers z powrotem, ale sprawią, że wszystkie osi czasu będą miały znaczenie. Wymagają też ostatniej rzeczy Wonder Woman. Nie jej życie – z tego. Musi wznieść się na swój poziom, co oznacza, że ​​musi opuścić Ziemię niezależnie. Akceptuje to, bohaterowie i złoczyńca Ziemi „Rawk!”, A wszystkie osi czasu są bezbłędne.

Żartuję. Twórcy naprawdę nie planowali dobrze tego marginesu linii czasu, co prowadzi nas do ostatniego komiksu na drodze do DC Future State…

Zniszczone pokolenia pokazuje przerażające wyniki „Wszystko ma znaczenie”

Ten zespół… nie najlepsze rzeczy. (Obraz: pokolenia Shatted #1, DC Comics)

W pokoleniach rozbity widzimy skutki Wonder Woman i decyzji twórców o „sprawieniu wszystkiego”. Pamiętasz białą falę śmierci w kryzysie na nieskończonych ziemiach? Cóż, wrócił. Okazuje się, że łącząc kilka osi czasu i wszechświatów, musisz też go wyciąć. Gold Booster Old Man musi rekrutować określonych bohaterów z różnych epok i harmonogramów, aby walczyć z fali anihilacji.

Ale prawie wszystko idzie nie tak w pokoleniach rozbitych, co – choć myNie są jeszcze pewne – prawdopodobnie pojawia się ten „przyszły stan”. Booster umiera, przekazując szowery Kamandi, który natychmiast spieprzy i ratuje niewłaściwego członka Legionu Super Heroes. Chodzą, aby uratować Supermana i zamiast tego uratują młodszego złota wzmacniacza. Kamandi, który zabraknie czasu, Kamandi kazał zabrać najpotężniejszego członka nastolatków Tytanów, Ery kontraktu Judasza, więc bierze Starfire (prawdopodobnie też błąd). I tak dalej, aż do Batmana z 1939 roku. Jedynym, który zdecydowanie powinien być, jest Doktor Light (Googlowaliśmy ją dla ciebie).

Pod koniec problemu ten zespół, który powinien współpracować i zatrzymać koniec wszystkiego – 1939 Batman, Starfire, Green Lantern Sinestro, Kamandi, Superboy, Booster Gold, Steel i Doctor Light – rozproszony w czasie. Nawet nie wiemy, czy są też w tych samych czasach. Oczywiście jest to po prostu uderzenie w to, co wydaje się ważne na drodze do DC Future State, więc pamiętaj, że w tym numerze jest o wiele więcej.

Droga do DC Future State jest częścią drogi do DC Infinite Frontier

To bardzo niepraktyczny projekt. Ale wygląda fajnie. (Zdjęcie: Dark Nights: Death Metal #7, DC Comics)

Po zakończeniu DC Future State, a pokolenia utworzone, zmierzamy do nieskończonej granicy. Znamy już kilka fragmentów o tej nadchodzącej erze. i pierwsza prawdziwa część nowego status quo. Pod koniec Dark Nights: Death Metal #7 Barry Allen zabiera Wally West do nowej bazy po drugiej stronie księżyca zwanej „Totality”. W nim widzą tworzenie nie tylko nowego multiwersum, ale nowego wszechmocnego. I po raz pierwszy Earth-0 nie jest już jedynym centrum. Mamy więc nowy zespół bohaterów i złoczyńców, zarówno sprawiedliwości, jak i Doom, którzy są nowymi obserwatorami na ścianie. Marsjan Manhunter, Hawkgirl, Mister Shiprific, Tahlia al Ghul, Vandal Savage, Lex Luther, a teraz Wally West. Ze wszystkich z nich ostatnie doświadczenia Wally’ego umieszczały go w środku dobra i zła.

Wiemy, że Brian Michael Bendis będzie kolejnym pisarzem Ligi Sprawiedliwości i że zespół wygląda głównie tradycyjnie. Jednak jesteśmy dopiero na końcu drogi dla DC Future State – mamy długą drogę, zanim dowiemy się, jak DC będzie prezentować ten zespół – ale będzie to świetna seria.

Wonder Slap. (Zdjęcie: Dark Nights: Death Metal #7, DC Comics)

(Wyróżniony obraz: Dark Nights: Death Metal #7, DC Comics)